TOP 10 polskich hitów muzycznych w latach 80-tych

1. Maanam – „Boskie Buenos” (1980)

„Boskie Buenos” to pierwszy singiel z debiutanckiego krążka zespołu Maanam o nazwie identycznej, co zespół – Maanam. W całości skomponował go były gitarzysta zespołu, Marek Jackowski. Tekst został z kolei napisany przez wokalistkę Maanam, Olgę Jackowską – znaną w Polsce jako Kora. Piosenkarka tworząc słowa zainspirowała się fragmentem powieści argentyńskiej, Żeby Cię lepiej jeść.

Warto dodać, że uwielbiane przez Polaków w latach 80-tych „Buenos Aires” stało się wielkim przebojem zespołu. Utwór przesądził o sukcesie Maanam, który zagrał „Boskie Buenos” na XVII Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Piosenka znalazła się również na kompilacyjnych albumach Maanam – Rockandrolle i The Singles Collection.

2. Bolter – „Daj mi tę noc” (1985)

W czasach PRL-u bawiono się przy tym utworze niemal na każdej prywatce i potańcówce. Piosenka należy do repertuaru popowej grupy muzycznej Bolter. Muzykę skomponował Sławomir Sokołowski, zaś słowa piosenki zostały napisane przez Andrzeja Sobczaka. „Daj mi tę noc” pojawiło się na płycie Więcej słońca.

Słynna piosenka zespołu Bolter otrzymała nagrodę za utwór premierowy na XXII Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Do marca 2021 roku teledysk „Daj mi tę noc” obejrzało na YouTube prawie 10 mln widzów.

3. Tilt – „Runął już ostatni mur” (1985)

Utwór ten był pierwszym singlem zespołu Tilt. Wydany został przez słynną polską wytwórnię muzyczną Tonpress. Piosenkę „Runął już ostatni mur” zespół Tilt nagrał w Studio Wawrzyszew w Warszawie.

Najbardziej identyfikowało się z utworem młode pokolenie PRL-u w latach 80-tych. Zwłaszcza, że zespół na samym początku kojarzono z popularną i uwielbianą wówczas wśród młodych sceną punkrockową.

4. Bajm – „Co mi panie dasz” (1983)

To premierowa piosenka zespołu Bajm z płyty Bajm – będącej zresztą pierwszą płytą w karierze formacji muzycznej. Muzykę oraz słowa skomponowała wokalistka zespołu, Beata Kozidrak. Cała płyta otrzymała bardzo pozytywne recenzje krytyków muzycznych, osiągając ogromny sukces komercyjny w Polsce.

Warto dodać, że album z utworem „Co mi padnie dasz” sprzedał się w nakładzie pół miliona sztuk, co zapewniło mu zdobycie statusu złotej płyty. „Co mi panie dasz” śpiewany był na większości prywatek w czasach PRL, a piosenka do dziś puszczana jest niemal we wszystkich polskich stacjach radiowych.

5. Bajm – „Józek, nie daruję ci tej nocy” (1983)

W latach 80-tych Bajm zdecydowanie królował w polskich domach oraz na parkiecie. Jednym z najbardziej kultowych piosenek zespołu wciąż pozostaje „Józek, nie daruję ci tej nocy” – utwór pochodzący z tego samego albumu, co piosenka „Co mi panie dasz” (Bajm, 1983). Tym razem muzykę skomponował Jarosław Kozidrak, ale autorką słów pozostała Beata Kozidrak. Jest to jeden z największych przebojów dekady, który wybił zespół Bajm ponad inne polskie grupy muzyczne.

Wokalistka przyznała, że utwór napisany przez nią został skierowany przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu, odnosząc się do wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Najpierw piosenka zatytułowana była „Wojtek, nie daruję ci tej nocy”. Jednak założyciel zespołu Bajm (Andrzej Pietras) ostatecznie przechrzcił Wojtka na Józka. W latach 80-tych podczas jednego z koncertów w stolicy studenci zaczęli krzyczeć „Wojtek” zamiast „Józek”. Bajm przez ten incydent nie mógł koncertować przez 2 lata w Warszawie. Jeśli szukasz więcej ciekawostek, sprawdź także ten artykuł o 10 zapomnianych gwiazdach muzyki z czasów PRL.

Największe polskie hity lat 80-tych, które każdy powinien znać

6. Urszula – „Malinowy król” (1984)

Piosenka znalazła się na drugim albumie Urszuli (o tym samym tytule, Malinowy król) i została wydana przez wydawnictwo muzyczne Polton na kasecie magnetofonowej. Dopiero później „Malinowy król” wylądował na płycie winylowej. Utwór ten pojawiał się nie tylko w polskich domach, ale też wiele razy użyto go w filmie Alabama reżyserii Ryszarda Rydzewskiego.

Bardzo ciekawy jest fakt, że „Malinowy król” wydany został również w anglojęzycznej wersji pt. „King of Dreams”.

TOP 10 największych hitów w PRLu, czyli najlepsze piosenki, przy których bawiono się w czasach PRL
Członkowie zespołu Perfect na spotkaniu z fanami w Empik-u - fot. domena publiczna

7. Perfect – „Autobiografia” (1982)

Singiel „Autobiografia” pochodzi z drugiego albumu zespołu Perfect, UNU. Muzykę do słynnego utworu skomponował Zbigniew Hołdys, zaś autorem słów jest Bogdan Olewicz. „Autobiografia” wiele razy lądowała na pierwszym miejscu Listy Przebojów Programu Trzeciego. Perfect uplasował się z nią również na drugim miejscu Polskiego Top Wszech Czasów (II i III audycja). Później Perfect zajął z tą samą piosenką pierwsze miejsce, tym razem w audycji numer VIII i X.

Krytycy muzyczni uważają „Autobiografię” za największy przebój w historii zespołu Perfect. Nie było w latach 80-tych osoby, która nie znałaby tego singla. Grano go wszędzie. Do marca 2021 roku na YouTube odsłuchano utwór „Autobiografia” aż 26 mln razy.

8. Perfect – „Nie płacz Ewka” (1981)

W PRL-owskich latach 80-tych bawiono się przy jeszcze jednym utworze zespołu Perfect, „Nie płacz Ewka”. Tekst piosenki znów został napisany przez Bogdana Olewicza, zaś kompozytorem był Zbigniew Hołdys. Utwór zaśpiewał oczywiście niezastąpiony, fenomenalny Grzegorz Markowski.

Utwór był śpiewany przy okazji każdej prywatki. Do dnia dzisiejszego zdarza się go również śpiewać ludziom na różnego rodzaju wielkich imprezach. Tylko do marca 2021 roku na YouTube utwór „Nie płacz Ewka” odsłuchało aż 31 mln ludzi.

9. Franek Kimono – „King Bruce Lee karate mistrz” (1984)

Franek Kimono był muzyczną postacią wykreowaną przez aktora Piotra Fronczewskiego. Parodiował on dzięki Frankowi Kimono styl disco, a zamiast wokalu stosował melodeklamację. W ten właśnie sposób powstał słynny w latach 80-tych utwór „King Bruce Lee karate mistrz”, lądując na albumie Franek Kimono.

„King Bruce Lee karate mistrz” nagrany został w Warszawie, w studiu radiowym przy ul. Myśliwieckiej. Piotr Fronczewski podczas nagrywania płyty wszystkie teksty czytał… z kartki. Piosenka aż 5 tygodni utrzymywała się na Liście Przebojów Programu Trzeciego.

10. Lady Pank – „Kryzysowa narzeczona” (1983)

Lady Pank to jedna z najbardziej znanych w Polsce kapel rockowych – nie tylko w latach 80-tych, ale też w całej historii polskiej muzyki. „Kryzysowa narzeczona” był to drugi utwór z albumu Lady Pank, który nigdy nie ukazał się na żadnym singlu. Tekst dotyczy walczącego z ciężkim życiem kochanka, który został opuszczony przez ukochaną w komunistycznej Polsce.

„Kryzysową narzeczoną” obejrzało na YouTube do marca 2021 roku ponad 31 mln widzów. Utwór do dziś jest chętnie puszczany w największych polskich rozgłośniach radiowych.

Autor: Paulina Zambrzycka

Bibliografia:

  1. Konrad Wojciechowski: Perfect. Wszystkie pilne sprawy, Wydawnictwo InRock, Czerwonak 2010
  2. Ewa Tutka: Bajm. Płynie w nas gorąca krew, Wydawnictwo Emi Music Poland, Warszawa 2012
  3. Andrzej Mogielnicki: Kryzysowa narzeczona, Wydawnictwo Szelest, Warszawa 2015
ikona podziel się Przekaż dalej